czwartek, 29 maja 2008

Jak w siebie uwierzyć?

Ostatni często miewam podły humor. Najpodlejszy z podłych... I obrywa się każdemu, kto nawinie się pod rękę - najczęściej rodzinie. Niestety...
A powód może i jest błahy... Moje poszukiwania pracy spełzają na niczym... Totalne fiasko... Dno... Dziesiątki wysłanych aplikacji i nic... Żadnej odpowiedzi... Ani tak, ani nie... Po prostu totalna cisza... I to dobija mnie najbardziej...
Coraz częściej tracę nadzieję... Bo kto chciałby zatrudnić 30. latkę z małym dzieckiem, bez praktyki, bez studiów... No kto?! Nie wiem, czy ja sama bym siebie zatrudniła... Pewnie nie... Jak więc mam wyjść z tego dołka, jeśli sama w siebie nie wierzę? Jak?!
Rafał zaczyna na mnie krzywo patrzeć - może wydaje mu się, że ja się nie staram, że mi nie zależy... Może myśli, że ja tak na niby te aplikacje rozsyła... A tak nie jest! Zależy mi... Bardzo...
Muszę tylko w siebie uwierzyć... A to wcale proste nie jest...


credits:
tło: tło8 by babelek
dodatki: ramka - ramkamat, zszywacz - zszywka_03 i storczyk - kwiat_02 rivendell_kit_by_Mamrotka
tekst: thank_you_wa-AG mother's_day_wa-AG

piątek, 16 maja 2008

Ciężko...

Pogoda za oknem nie sprzyja siedzeniu przy komputerze... Wcale, a wcale... Ciężko mi znaleźć choć chwilkę... Już nie pamiętam kiedy zrobiłam swojego ostatniego scrapa... Po prostu nie pamiętam...
Tęsknię za wakacjami... Za wyjazdami... Za Mazurami... Za wiatrem we włosach... Za ciszą i spokojem... W naszych głowach rodzą się powoli wakacyjne plany... A czy dojdą do skutku? Zobaczymy...